Dzisiaj zrobiłam szybką ciepłą przekąskę,bułki po brzegi nadziane grzybami, posypane serem i zapieczone.
Rezultat końcowy to pyszne chrupiące bułeczki z grzybami.
- 3-4 bułki pszenne
- 30 dkg grzybów
- 20 dkg sera żółtego gołdy
- 1 mała cebula
- sól. pieprz
- 2 łyżki oleju
- 1 jajko
- 1 szklanka wody
Bułki przeciąć na dwie nierówne polówki, czyli odcinamy kapelusik a miękki środek wydrążamy.
Świerze grzyby i cebulę pokroić, wrzucić na patelnię, dolać 2 łyżki oliwy, przyprawić i lekko podpiec. Dolać wodę i prużyć ok 30 minute aż płyny odparują. Jak Grzybki są już gotowe, przełożyć je do naczynia, dorzucić do nich miękki środek z bułek(zagęści on farsz) i jajko oraz połowę startego sera.
Bułki nadziewać przygotowaną masą, na sam koniec posypać startym serem i przykryć odciętą częścią pieczywa.
MARIOLA |
fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńJa tez kiedyś robiłam takie bułeczki właśnie przypomniałaś mi o nich są bardzo smaczne! Polecam
OdpowiedzUsuńale bajka, niby proste a jakie apetyczne. Chetnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się!Bardzo!
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł myślę, że w ten sposób można nadziać bułeczki nie tylko grzybami :-)
OdpowiedzUsuńO matko, znowu po nocy takie pyszności oglądam ;) Grzybki, ser i chrupiące pieczywko, czego chcieć więcej? :)
OdpowiedzUsuń