Dzisiaj zrobiłam zrazy z chudej szynki wieprzowej i muszę stwierdzić że są równie pyszne jak wołowe,a przecież o smaku zrazów decyduje głównie farsz.
- około 1 kg chudej,wysokiej części (kulki ) od szynki wieprzowej
- 3-4 ogórki kiszone
- 1-2 cebule obrane i umyte
- 20 dkg boczku wędzonego
- 1 kiełbasa zwyczajna
- 1-2 łyżeczki musztardy sarepskiej
- sól,pieprz,papryka słodka
- 2 łyżki oleju do podpieczenia zrazów
- 1-3 łyżki mąki pszennej,rozmieszane w odrobinie wody,do zagęszczenia sosu
- 3-4 kulki pieprzu i ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- sól,pieprz,słodka papryka w proszku
- 1/4 szklanki śmietany 18%(według uznania)
- magi i odrobina jarzynki (według uznania )
- 2 szklanki wody
- Mięso umyć,wyciąć starannie plastry mięsa(kotlety) mniej więcej centymetrowej grubości.
- Następnie tłuczkiem do mięsa ubić każdy kawałek,uważając aby nie przedziurawić kotletów.
- Boczek,kiełbasę,ogórki i cebulę drobno pokroić(ja użyłam robota kuchennego,lekko mielę składniki na farsz).
- Do farszu dodajemy sól,pieprz,musztardę i dokładnie wymieszamy.
- Rozbite kotlety przyprawiamy pieprzem i papryką,nakładamy po dużej łyżce farszu,zawijamy,wbijamy po 2-3 wykałaczki.Mięso się nie rozwinie podczas pieczenia.
- Olej rozgrzewamy na patelni,zrazy delikatnie oprószamy mąką,smażymy na lekko brązowo,(lub mocniej przypiekamy)około 5 minut z każdej strony,uważając aby się nie przypaliły(sos wychodzi lepszy gdy mięso jest dobrze podpieczone).
- Podpieczone zrazy przekładamy do głębokiej patelni (wraz z powstałym sosikiem i resztkami przypieczonego mięsa),dodajemy liść laurowy,pieprz,ziele,zalewamy dwoma szklankami wody,przykrywamy patelnię i dusić 30 minut,aż zrazy będą miękkie.Pod koniec duszenia sos doprawiamy magi i przyprawami.
- Miękkie zrazy wykładamy na duży talerz,po przestygnięciu wyciągamy wykałaczki
- Z powstałego sosu usunąć przyprawy korzenne,następnie dolewamy wody tyle ile chcemy mieć sosu,zagotowujemy i jeszcze doprawiamy.
- Sos zagęszczamy mąką rozmieszaną z wodą,mieszamy,zagotowujemy.Sos dla uzyskania gładkości przecieramy przez sito,będzie wtedy gładki i bez grudek.
- Po wyłączeniu palnika dodajemy 1 łyżkę gęstej śmietany,mieszamy,nie gotujemy.
- Następnie wkładamy zrazy do sos.
- Roladki są gotowe do podania :)
Ja podałam mięso z kluskami śląskimi i kapustą czerwoną.
Polecam przepis na czerwoną kapustę zasmażaną ; kapusta-czerwona-zasmazana
wieki nie jadłam zrazów... Twoje pysznie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńAle smakowite! Ja też dawno ich nie jadłam, pycha:)
OdpowiedzUsuńależ pięknie się prezentują na zdjęciach, aż chce się jeść :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO takim sposobie nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńTo znaczy z farszem, zawsze dawałam wszystko oddzielnie. Następnym razem tak zrobię:)))
Zjadłabym takie...
Ten sposób na mielenie farszu do zrazów podpatrzałam od znajomego kucharza i od tamtej pory zawsze tak robię.
UsuńMmm uwielbiam takie obiady, aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńTylko po co te maggi< jarzynki? Do tak dobrej potrawy tyle chemii?
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia,uwielbiam sos z magi ale zawsze możemy ją pominąć jak również jarzynkę :)
Usuńchciałabym zrobić te zrazy ze schabu wieprzowego ? będą dobre?
OdpowiedzUsuńw planach mam zamiar podać to na święta,ale muszę przygotować je dzień przed wigilią . jak można je odgrzać w tym sosie????
Zrazy są równie pyszne ze schabu,tylko pieką się troszkę szybciej.Zrazy wyciągamy z sosu (już miękkie)przekładamy do miski a sos dopiero zagęszczamy i doprawiamy(tak jak w przepisie).Sos i zrazy przechowujemy w lodówce osobno-zrazy nie w sosie bo będą mało estetyczne-kiedy chcemy je podac,podgrzewamy sos (troszkę dolewamy wody bo sos zawsze gęstnieje) i wkładamy nasze roladki.Razem podgrzewamy.Można również mięso podgrzac w mikrofalówce a sos podac osobno.Jak kto woli :) Jednak smaczniejsze śą podgrzewane w sosie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A gdyby tak zamrozić gotowe zrazy i sos, każde osobno. Chciałabym je zrobić wcześniej na imprezę. Można?
OdpowiedzUsuńOczywiście można zamrozić zrazy, układamy w pojemniku, bez sosu i zamrażamy. Sos również do pojemnika i zamrażamy. Zrazy są tak samo pyszne po rozmrożeniu a sos jedynie trzeba doprawić i ewentualnie zagęścić. Ja robiłam je na komunię i również zamrażałam, polecam :)
UsuńRoladki przepyszne.Dziękuję za przepis, na świąteczny obiad idealny.Pozdrawiam.
UsuńCieszę się że danie smakowało :)
UsuńDziś robiłam zrazy wyszły przepyszne ja podałam z kiszona kapusta zasmażana , w przepisie jest juz kiełbasa i w czerwonej kapuście znów kiełbasa - za bardzo kiełbasiano :)
OdpowiedzUsuńCzerwoną kapustę można zrobić również bez kiełbasy :)
UsuńJestem stary czlowiek i moze. Moja Babcia i moja mama zawsze robily z wolowego. A tutaj sie okazuje ze mozna i z szynki a moze i daloby sie z innego platu miesnego takze zrobic. W kazdym razie dziadek zabiera sie za robote bo ma 3 roznego gatunki szynki a i wedzonego boczku tez u mnie nie brak. Nie jadlem zrazow 100 lat. Boje sie tylko czy sos mi sie uda. Ale wesole jest zycie staruszka. Napisze WAM jak mi wyszlo. Nie moge sie doczekac. :)
OdpowiedzUsuńtEN PRZEPIS MI SIE PODOBA BARDZO :)
OdpowiedzUsuń