SKŁADNIKI :
- 1 szklanka pozostałego soku po pieczeniu mięsa (mięso podczas pieczenia musi się lekko spiec, przypiec aby powstał smak)
- 2-3 łyżki mąki
- 1 liść laurowy
- 2 ziarnka ziela angielskiego +kilka kulek pieprzu
- sól, pieprz do smaku
- magi i jarzynka do smaku ( niekoniecznie )
- 1/2 kostki rosołowej
- Esencje z mięsa przelewamy do garnka, jeżeli mamy jeszcze przypalone smaki na dnie patelni to wlewamy wodę, mieszamy aż wszystko się oderwie, ważne aby z patelni odeszły przypieczone części z dna patelni.
- Wody dolewamy około 2 szklanek (jeżeli smak jest byt mocny to dolewamy jeszcze trochę), dodajemy liść laurowy, ziele, sól i pieprz w ziarnkach i mielony, oraz kostkę rosołową. gotujemy około 10 minut, (u mnie obowiązkowo jest magi w sosie która nadaje rewelacyjnego smaku).
- Mąkę należy rozmieszczać z 1/2 szklanki wody i wlewamy do gotującego się sosu, energicznie mieszamy aby nie powstały grudki, zagotowujemy i zakręcamy gaz. Gęstość sosu regulujemy mąką. Doprawiamy do smaku, solą, pieprzem i magi.
Uwagi; jeżeli powstały nam grudki w sosie albo małe kawałki mięsa, przelewami sos przez sitko i lekko go przecieramy.
Pyszny, kremowy i lekko gęsty sos jest gotowy.
Mój ulubiony;)
OdpowiedzUsuńDo kopytek na dzisiaj jak znalazł, dzięki za przepis
Usuńzarombisty
OdpowiedzUsuńJaka mąka została dodana do sosu: pszenna czy ziemniaczana?
OdpowiedzUsuńZawsze pszenna.Nawet krupczatka tak dobrze nie zageszcza.Polecam wroclawska.poznanska.babuni itp.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMąka pszenna :) ziemniaczana się do sosu nie nadaje
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź :) Dzisiaj w pierwszej kolejności dodałem mąkę pszenną po której sos nie chciał zgęstnieć. Po tym dodałem płaską łyżkę mąki ziemniaczanej po czym udało mi się uzyskać bardziej gęstą konsystencję w postaci "rozwodnionego kisielu". Bałem się, że jak dam więcej mąki pszennej to ona mogłaby zdominować smak sosu.
UsuńJest Pan na prawdę odważny ze zageszcza sos mąką ziemniaczaną:) ja również zanim się nauczyłam go przygotowywać minęło trochę czasu :) każdy sos można uratować, jak za rzadki to dolewamy mąki wymieszanej z wodą, smak regulujemy solą, pieprzem, magi, wegetą a jak to nie działa kupujemy bulionetke pieczeniowa i gotowe :) pozdrawiam Mariola.
UsuńJest Pan na prawdę odważny ze zageszcza sos mąką ziemniaczaną:) ja również zanim się nauczyłam go przygotowywać minęło trochę czasu :) każdy sos można uratować, jak za rzadki to dolewamy mąki wymieszanej z wodą, smak regulujemy solą, pieprzem, magi, wegetą a jak to nie działa kupujemy bulionetke pieczeniowa i gotowe :) pozdrawiam Mariola.
Usuńna okolo pol garna sosu rozrabial takie dobre pol lyzeczki maki ziemniaczanej z mlekiem lub woda i tak zageszczam i wychodzi super aksamitny :)
UsuńTen sos z mąką ziemniaczaną wyszedł całkiem fajnie. Ale nadal będę próbować mąką pszenną, aby to było klasyczne rozwiązanie. Widocznie też chyba potrzebuję czasu na nabranie wprawy. A zatem biorę się to ćwiczeń. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy sos na świecie
OdpowiedzUsuńJa dziś mam kluski na parze do tego schab i ten sosik... coś pięknego 😍❤️
OdpowiedzUsuńSerio? Kostka? Maggi? Po co prowadzić bloga, w którym używa się ulepszaczy?
OdpowiedzUsuńW wersji wege wystarczy podpiec cebule z czosnkiem ( wiecej cebuli + 2 zabki czosnku ) potem mocno zblendowac i dodac calosc do sosu zamiast maki /skrobi, przyprawic wg gustu
OdpowiedzUsuń