Polecam :)
SKŁADNIKI : na sześć pucharków
- 4 szklanki mleka
- 100 g czekolady deserowej
- 100 g białej czekolady
- 200 ml śmietany 30 %
- 1 cukier waniliowy
- 5 łyżeczek żelatyny spożywczej
- 1/4 szklanki gorącej wody
- świeże owoce do dekoracji (maliny, porzeczki, borówki, czereśnie, maliny )
- kilka listków mięty
- 2 szklanki mleka zagotowujemy, ściągamy z ognia, dodajemy 2 łyżeczki żelatyny i połamaną ciemną czekoladę. Wszystko dokładnie mieszamy aż składniki się połączą a żelatyna rozpuści. Zostawiamy do ostygnięcia i przekładamy do lodówki na około 30 minut, kiedy masa zacznie tężeć przelewamy ją do pucharków i ustawiamy szklanki w lodówce pod lekkim skosem. Pozostawiamy do całkowitego zastygnięcia.
- Następne, drugie dwie szklanki mleka zagotowujemy, zdejmujemy z ognia i dodajemy połamaną białą czekoladę i dwie łyżeczki żelatyny. Mieszamy, chłodzimy i czekamy aż masa mleczna zacznie tężeć. Do pucharków w których już zastygła czekoladowa masa, wlewamy do każdej szklanki po trochu masy mlecznej, ustawiamy szklanki w lodówce w pozycji pochylonej. Pozostawiamy do całkowitego stężenia.
- Bitą śmietanę ubijamy z cukrem waniliowym na sztywno, wlewamy 1 łyżeczkę żelatyny rozpuszczoną w 1/4 szklanki gorącej wody ( żelatyna przed wlaniem do śmietany musi być ostudzona ), energicznie mieszamy i odkładamy do lodówki.
- Do zastygniętych deserków, w powstałą lukę wsypujemy umyte owoce.
- Bitą śmietanę przekładamy do szprycy i dekorujemy nasze deserki.
- Na koniec wkładamy do każdego pucharka po listku mięty.
- Deser podajemy schłodzony.
Na upały taki deser prosto z lodowki to idealne orzeźwienie :)
OdpowiedzUsuńDesery prezentują się bardzo efektownie, polecam czekoladę z Lidla, ma dużą zawartość kakao :)
OdpowiedzUsuńO kurcze ale profesjonalnie wygląda.
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś na słodko :)
deserki wyglądają cudownie!:)
OdpowiedzUsuń