SERNIK DYNIOWY Z MLECZNĄ POLEWĄ I ORZECHAMI

Uwielbiam aksamitne i lekkie serniczki, ten właśnie taki jest, z musem dyniowym wyszedł pyszniutki.
Upiekłam go na półkruchym, lekko wysokim spodzie, z dodatkiem orzechów. Myślę że świetne będzie również ciasto z ciastek owsianych lub oreo. Wybór zależy od nas. Polecam serniczek dyniowy bo jest rewelacyjny.

                                                               CIASTO : 

• 1 szklanka mąki pszennej 130 g 
• 1/2 szklanka orzechów mielonych ( dowolnych )
• 1 jajko
• 2 łyżki cukru
• 2 płaskie łyżki ciemnego kakao
• 100 g miękkiego masła
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia.

Z podanych składników zagniatamy półkruche ciasto. Odkładamy je do lodówki na 30 minut.

                                                                    SER :

• 1 kg sera trzykrotnie mielonego, wiaderkowego
• 5 jajek 
• 1 szklanka musu z dyni
• 1 szklanka cukru
• 2 cukry waniliowe 
• 1 budyń waniliowy bez cukru
• 1 łyżka mąki ziemniaczanej
• 5 łyżek oleju

Żółtka ucieramy mikserem z cukrami na puch, dodajemy mus z dyni, dalej miksując dodajemy ser, budyń z mąką a na koniec ubitą na sztywno pianę z białek. Masę delikatnie mieszamy tak aby białka zbytnio nie opadły,

                                                                   POLEWA : 

• 150 g czekolady białej 
• 1/4 szklanki mleka 
• 1 łyżeczka żelatyny
• 2 duże łyżki mleka w proszku
• mielone orzechy do posypania ciasta ( u mnie pistacje i nerkowce )

Mleko i czekoladę ogrzewamy w garnku ( nie gotujemy ), mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Dodajemy żelatynę do gorącej polewy, już nie ogrzewamy, jeszcze chwilkę mieszamy aż żelatyna się rozpuści. Na koniec wsypujemy mleko w proszku, mieszamy aż składniki się połączą. Masę studzimy.

                                                           PRZYGOTOWANIE : 

Tortownicę wykładamy folią aluminiową, na dno równomiernie rozkładamy schłodzone ciemne ciasto ( możemy je rozwałkować jakby było za twarde po schłodzeniu ). Spodu nie  podpiekamy, więc wylewamy na ciasto całą masę serową.
Sernik pieczemy w niższej temperaturze w piekarniku 170 * C, przez 1 h (unikniemy wtedy spieczenia, zbytniego wyrastania i opadania ciasta).
Studzimy sernik przy uchylonych drzwiczkach około 2 godziny, ja zostawiłam ciasto w piekarniku kilka godzin. Wtedy ładnie osiadł a nie opadł.
Odpinamy brzegi tortownicy, odkrawamy zbytnio wystające ranty sernika, o ile będą nierówne. Na sernik wylewamy już zimną, białą polewę, lekko ją wyrównując ( jest już gęsta ). Brzegi ciasta posypujemy orzechami. Ciasto chłodzimy w lodówce do momentu całkowitego zastygnięcia polewy.