Taka zupa przygotowana wcześniej zaspokaja nasz nagły, wilczy głód :)
SKŁADNIKI:
- 3 marchewki obrane i pokrojone w plastry
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 1 łyżka masła
- sok z 1 pomarańczy
- mały kawałek (2 cm) imbiru startego na tarce
- 1 kostka rosołowa + 2 szklanki wody
- sól,pieprz,odrobina kminku
- 1 mały jogurt naturalny (lub śmietana)
- natka pietruszki
- grzanki z chleba razowego
Cebulę wrzucamy do garnka z masłem, podpiekamy, dorzucamy marchew, imbir, kminek i zalewamy bulionem przygotowanym z kostki rosołowej i wody. Gotujemy przez mniej więcej 15 minut, dolewamy sok z pomarańczy, zagotowujemy i wszystko miksujemy za pomocą blendera.
Do zupy dodajemy 1/2 jogurtu (już nie gotujemy) doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Wlewamy porcję zupy do miseczki, dodajemy na wierzch łyżkę jogurtu, grzanki i natkę pietruszki.
Smacznego!
pysznie wygląda,z dodatkiem pomarańczy jeszcze nie próbowałam, bardzo lubię takie kremy:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pyszne kremy, z pomarańczem i imbirem musi być pyszna, ja z ,kuchni lidla, robiłam gulaszową z kminkiem i papryką, pycha:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie zupy-kremy, podoba mi sie ten pomaranczowy akcent.
OdpowiedzUsuńU Ciebie bardziej orientalna wersja, ja robiłam bardziej tradycyjnie. Mnie równiez podoba sie dodatek pomarańczy ;)
OdpowiedzUsuńImbir w tej zupie daje rewelacyjny smak
OdpowiedzUsuńpychotka własnie zrobiłam przed chwilą.mniam
OdpowiedzUsuńSmacznego:)
Usuń