Woda z odrobiną sodki, zmienia swoją zawartość i robi się miękka, więc samo ciasto wychodzi bardziej plastyczne.
SKŁADNIKI :
- 1 kg mąki pszennej
- 1 jajko
- 5 łyżek oleju
- około 1/2 litra bardzo ciepłej wody, wymieszanej z 1/4 łyżeczki sodki
- Mąkę wsypujemy na stolnicę, robimy w środku dołek, do którego wbijamy jajko i wlewamy olej. Następnie wlewając ciepłą wodę wyrabiamy elastyczne ale zwarte ciasto.
- Składniki powinny dobrze się połączyć.
- Podczas wyrabiania ciasta w razie konieczności dosypujemy mąkę i wyrabiamy tak długo, aż przestanie się kleić do ręki.
- Gotowe ciasto przykrywamy folią i zostawiamy na 10-20 minut aby odpoczęło.
- Po tym czasie stanie się ono bardziej plastyczne.
- Kroimy je na cztery części, robimy wałki jak na kopytka i koimy małe porcje.
- Każdą porcję ciasta obtaczamy w mące i rozwałkowujemy na placuszki,uważając aby nie były zbyt cienkie. Możemy również użyc maszynki do pierogów.
- Na każdy placek nakładamy farsz i lepimy pierogi.
- Można również rozwałkować ciasto i wycinać z niego kółka, pierogi będą wówczas równe. Jednak formowanie pierogów należy do nas : )
Mówisz, ze dodajesz sodki dla elastyczności i moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie.
OdpowiedzUsuńBo jesli dodajemy olej i ciepłą wodę ciasto wtedy samoistnie jest elastyczne bardziej dzieki olejowi.
Soda zbedna rzecz.
Odrobina sodki nie zaszkodzi,pierogi nie pękają podczas gotowania tak jak przy cieście bez tego malutkiego dodatku :)
UsuńWybór należy do nas.
Dokładnie! Dobrze wyrobione ciasto (co najmniej 10 minut) wytwarza wystarczająco dużo glutenu i nic nie pęka :)
UsuńWiesz Mariolka jeśli dokładnie slepisz pierożki i za dużo nie naładujesz farszu to nie mają prawa ci pęknać.
UsuńWiem to z doświadczenia bo pracuję w pierogarni :)))
Pozdrawiam
Z pewnością masz racje,obecnie pierogi mi wychodzą za każdym razem,pozdrawiam :)
UsuńDokładnie to najważniejsze żeby tobie smakowały :)
UsuńPozdrawiam
pięknie pierożki Ci wyszły:) Ja się dopiero przed świętami będę bawić z pierogami i uszkami:D
OdpowiedzUsuńJa pomału już planuję potrawy na święta :) a pierogi zamrażam.
UsuńJa w sobotę robiłam pierogi na dwa sposoby :-) ruskie moje ulubione i z serem :-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jedne i drugie :)
UsuńPrzygotowania do świąt już ruszyły, dziś robiłam z kapustą i grzybami, ciasto robiłam z przepisu ,kuchni Lidla, z dodatkiem masła, wyszło super i pierożki pyszne :)
OdpowiedzUsuńCzy jest sens zamrażać ciasto na pierogi? Czasami zrobię za dużo.
OdpowiedzUsuńinga_ga
Ciasta na pierogi nie zamrażamy,ponieważ nie nadaje się ono do następnej obróbki,zamrozić możemy pierogi zaraz po ich wykonaniu,oczywiście każdy osobno a później przekładamy je do woreczka.Z reszty ciasta,bo mi również zostaje,robię pierogi z kawałkami jabłka lub twarożkiem,albo najzwyczajniej kładę odrobinę marmolady i gotuję je w osobnym garnku,dzieci takie pierożki uwielbiają :)
UsuńFajny pomysł na te pierozki z jabłkiem.
UsuńMy dodajemy jeszcze kawałek brzoskwini i ananasa :)
Dziękuję za podpowiedz,jeszcze z ananasem i brzoskwinią pierożków nie jadłam,z pewnością wypróbuję :)
Usuń