CIASTO :
- 2 szklanki mąki
- 150 g margaryny
- 4 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka gęstej śmietany
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
SKŁADNIKI NA SER :
- 1 kg sera wiaderkowego
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier waniliowy
- 1 budyń waniliowy bez cukru 40 g
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 puszka brzoskwiń
Cukier i cukier waniliowy ucieramy mikserem z żółtkami, aż masa podwoi swoją objętości. Dodajemy cały ser, miksujemy. Następnie wsypujemy budyń i mąkę ziemniaczaną, ponownie miksujemy.
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy do masy serowej i delikatnie ale dokładnie łączymy wszystkie składniki, najlepiej użyć teraz łyżki.
Brzoskwinie odcedzamy, kroimy w kostkę.
Ciasto rozkładamy na dnie blaszki 25/30, wyłożonej papierem do pieczenia, możemy je również równomiernie rozkruszyć i docisnąć do blaszki.
Część brzoskwiń rozkładamy na kruchym spodzie, (ciasta nie podpiekam i również sernik wychodzi wyrośnięty).
Następnie wylewamy masę serową a na wierzch układamy resztę pokrojonych brzoskwiń.
Sernik pieczemy w niskiej temperaturze (unikniemy spieczenia i wysuszenia sera), 160-170 *C,przez 1 godzinę.
Sernik studzimy około 1 godziny w piekarniku, nie otwierając drzwiczek.
Ciasto posypujemy cukrem pudrem i podajemy, sernik jest przepyszny na drugi i trzeci dzień.
Smacznego.
mój ulubiony sernik :]
OdpowiedzUsuńto również i mój ulubiony sernik:D miałam w święta wielkanocne:)
OdpowiedzUsuńO mniam, takie lubię :)
OdpowiedzUsuńNo no postarałas sie :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, taki świeży, muszę zrobić, od dawna już do serników kupuję ten wiaderkowy Pilos z lidla, jest super, bez żadnych dopełniaczy :)
OdpowiedzUsuń