Smaki rewelacyjnie się mieszają a moi goście byli tym daniem zachwyceni.
SKŁADNIKI :
- 1 kg filetów z piersi indyka
- 200 g sera niebieskiego pleśniowego (u mnie ser feta)
- 2-4 ząbki czosnku
- 1 świeża, ostra papryczka
- 3-4 łyżki oliwy
- 50 ml sosu sojowego
- tymianek, sól, pieprz
- 3-4 gruszki
- dowolny miks sałat
- dowolny sos jogurtowy do sałaty
Marynatą nacieramy mięso i zostawiamy nie dłużej niż 20 minut.Tak przygotowane mięso grillujemy z obu stron (przez około 2-3 minuty ) lub pieczemy.
Gruszki kroimy na cztery kawałki, doprawiamy je sosem sojowym, układamy na grillu lub patelni grillowej, chwilkę pieczemy z jednej i drugiej strony.
Ciepłe mięso przekładamy do miski i posypujemy pokruszonym serem, odrobinę sera dodamy do sałaty. Posypujemy pozostałą papryczką z marynaty i podajemy z gruszką i sałatą.
Smacznego.
Moje smaki uwielbiam gruszkę w połączeniu z mięsem. Obiadek taki jak lubię
OdpowiedzUsuńPyszny obiadek!
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńPycha, w lidlu właśnie filety z indyka w promocji, chyba też się skuszę, do tego gruszka i ser, mniam :)
OdpowiedzUsuńpysznie:) choć w tym tyg bardziej przepis Pascala mi się podoba i planuje go w wolnej chwili zrobić:)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję takie połączenie :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://siostraelwa.blogspot.com/
Pycha, zamiast fety można dodać ser bałkański (np. z Lidla), jest trochę delikatniejszy :)
OdpowiedzUsuń