ŁABĘDZI PUCH

8 wrz 2013
data:post.title
Nietypowa nazwa jak dla ciasta ale rzeczywiście jest bardzo puszyste i bardzo smaczne. Dla tych co uwielbiają kokos i kremy kokosowe to ciasto jest idealne.


                                                             SKŁADNIKI NA  BISZKOPT :
  • 6 jajek
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia 
  • 1 cukier waniliowy
  • 3 łyżki oleju 
Białka ubijamy mikserem na sztywno, dalej ubijając dodajemy cukry, ubijamy około 2-3 minut. Następnie dodajemy żółtka, wlewamy olej i na końcu wymieszane mąki z proszkiem do pieczenia.Wylewamy ciasto na blaszkę (25/30) wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 * C, przez około 30 - 40 minut. Ciasto studzimy i kroimy wzdłuż  na dwie, równe połówki.

                                                                     KREM :
  • 2 duże,czerstwe bułki 
  • 3 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki cukru 
  • 1 cukier waniliowy
  • 10 dkg wiórków 
  • 1/2 kostki margaryny
  • 2 kieliszki wódki 
Bułki zalewamy 2 szklankami mleka.W garnku zagotowujemy szklankę mleka z cukrem i cukrem waniliowym. Zdejmujemy z ognia, wlewamy mleko z cukrem do namoczonych bułek i wsypujemy  kokos, mieszamy. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Margarynę ucieramy, dodając po łyżce, gęstej masy kokosowej.Wykładamy ją na połówkę biszkoptu i przykrywamy drugą częścią ciasta.

                                                               MASA  NA WIERZCH :
  • 1/4 kostki margaryny 
  • 2 łyżki mleka 
  • 10 dkg wiórków kokosowych
  • 1/4 szklanki cukru
Margarynę zagotowujemy z mlekiem i cukrem. Zdejmujemy z ognia, dodajemy kokos i mieszamy. Ostygniętą masą smarujemy wierzch ciasta, dodatkowo można je polac ozdobnie polewą czekoladową.



5 komentarzy

  1. Wspaniale wygląda, takie puszyste.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie kokosowe pyszności, ciasto wygląda na bardzo puszyste, wiórki ostatnio kupuję w lidlu, są bez siarki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś czytałam o takim kremie. muszę je zrobić. poczekam tylko na odpowiednią okazję :)

    OdpowiedzUsuń