SKŁADNIKI :
- 3 jajka
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
- 3/4 szklanki mleka
- 1 duża łyżka cukru
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
DODATKOWO :
- 1 serek waniliowy 150 g
- owoce do dekoracji ; truskawki, banan, kiwi, pomarańcz
PRZYGOTOWANIE :
Białka ubijamy robotem na sztywno, następnie dodajemy cukier, żółtka, olej i mleko. Wsypujemy mąkę z proszkiem, delikatnie mieszamy aż składniki się połączą i gotowe.
Na rozgrzaną patelnie teflonową wylewamy porcje ciasta i pieczemy placki na małym ogniu, z jednej i drugiej strony.
N talerzu układamy placki posmarowane serkiem i posypane pokrojonymi owocami. Polewamy płynną czekoladą lub ulubionym sosem.
Śniadanie idealne:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego nowo otwartego bloga - Kuchnia jak u babci - http://kuchnia-jak-u-babci.blogspot.com/ miłej lektury!
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają :-) na pewno spróbuję .. W wolnej chwili zapraszam tutaj :
OdpowiedzUsuńhttp://ekspansja-smaku.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :)
OdpowiedzUsuńcudownie kolorowo :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie ! :) Jutro spróbuję sobie takie na śniadanko :) Polecam również https://www.maxkuchnie.pl/przepisy/przystawki/home-shake-701.html na pyszne śniadanko :) Ale myślę, że od jutra pancakes będą towarzyszyły do mojego koktajlu :)
OdpowiedzUsuńA kiedy mam dodać mleko???
OdpowiedzUsuńPoprawiłam wpis :) pozdrawiam Mariola.
UsuńPoprawiłam wpis :) pozdrawiam Mariola.
UsuńWyglądają obłędnie. Ja już kilka razy próbowałam robić sama, ale zawsze coś mi nie wychodziło. Ale w sumie dzięki temu odkryłam knajpę, gdzie podają najlepsze pancake Wrocław. Polecam wszystkim.
OdpowiedzUsuńPANCAKES Z OWOCAMI - widziałam takie w road menu. Coś w stylu Poranek w Nowym Orleanie, czyli Pancake z nutellą i bananem lub Pancake z syropem klonowym i masłem. Mi najbardziej smakuje z syropem i masłem. Nie jest takie słodkie i można sporo zjeść. Do tego najchętniej biorę Szpinakowe Awokado - te 2 dania świetnie się uzupełniają.
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie! Idealne na śniadanie. Pozdrawiam, Ania. :)
OdpowiedzUsuń