Sama soja po ugotowaniu nie ma wyrazistego smaku, jednak w połączeniu z pieczarkami, grzybami leśnymi, papryką lub innymi dodatkami, sojowe kotlety są bardzo dobre.
Idealne również na kanapki z odrobiną musztardy, polecam.
SKŁADNIKI :
- 200 g ziarna soi
- liąc laurowy, ziele angielskie
- 2 jajka
- 2 cebule
- 20 dkg dowolnych grzybów (pieczarki, podgrzybki )
- słodka i ostra papryka w proszku
- 1 łyżeczka majeranku
- sól, pieprz do smaku
- 1 czerstwa bułka namoczona i odciśnięta
- 2 ząbki przeciśniętego czosnku
- bułka tarta do obtaczania kotletów
- odrobina oleju do pieczenia
- Soję zalewamy wodą w garnku, moczymy kilka godzin, najlepiej całą noc. Następnie gotujemy w wodzie z liściem laurowym, zielem do miękkości, około (1-2 godzin, uzupełniając wodę ) aż ziarno będzie miękkie.
- Ziarno odcedzamy, mielimy w maszynce do mięsa lub blenderem najlepiej dwa razy.
- Cebulę kroimy w kostkę, grzyby szatkujemy i podsmażamy razem na odrobinie oleju, doprawiamy do smaku.
- Do zmielonej soi dodajemy wszystkie przyprawy, jajka, grzybki z cebulą, czosnek, namoczoną bułkę i przyprawy.
- Dokładnie mieszamy masę, formujemy z niej owalne kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron na złoty kolor.
- Podajemy z ziemniakami, surówką lub pieczywem.
pysznie wyglądają :) dawno temu na studiach jadłam kotlety sojowe
OdpowiedzUsuńmniam! wyglądają pysznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kotlety sojowe. Zdecydowanie lepsze od mięsnych.
OdpowiedzUsuń